Pogoda sprzyja nie tylko zbieraniu grzybów…
Krwiopijcy, o których mowa, wbrew powszechnej opinii nie przestają żerować z końcem lata – okres, w którym należy szczególnie uważać na te groźne pajęczaki trwa od początku wiosny aż do późnej jesieni, do kiedy temperatura jest dodatnia. Wcale nie trzeba wchodzić głęboko do lasu aby natknąć się na kleszcza – niebezpieczeństwo czai się w wysokich trawach, na łąkach, przy traktach leśnych – wszędzie tam gdzie żeruje zwierzyna leśna, która jest nosicielem pośrednim.
Dlatego idąc do lasu czy to na grzyby, jagody, czy po prostu aby pospacerować – należy stosownie się ubrać. Dotyczy to zarówno obuwia, które powinno być pełne, jak i ubrania – długie spodnie i koszulka z długim rękawem to podstawa, do tego czapka i wysokie skarpety – mówi doktor Irena Skorinko, lekarz rodzinny w przychodni WOMP – ZCLiP przy ul. Bolesława Śmiałego 33.
Gołe ciało jest smacznym kąskiem dla kleszczy, które chętnie wczepiają się za uszami, pod kolanami, w pachwinach, pod pachami czy na szyi – tam gdzie skóra jest najcieńsza. Oprócz odpowiedniego stroju warto zabezpieczyć się używając repelantów przeciw komarom i kleszczom, nie bezpośrednio na ciało a na ubranie – to będzie działać odstraszająco.
Najbardziej niepokojącymi objawami po ukąszeniu świadczącymi o tym, że pajęczak mógł być zakażony jest zaczerwieniona skóra wokół miejsca ukąszenia, ogólnie złe samopoczucie – pamiętać jednak należy że nie każde ugryzienie oznacza groźną chorobę taką jak borelioza czy od kleszczowe zapalenie mózgu.
Generalnie zasada jest taka – że im wcześniej usuniemy kleszcza z naszego ciała tym ryzyko zakażenia jest mniejsze. Dlatego gdy nie jesteśmy pewni kiedy nastąpiło ukąszenie, gdy kleszcz jest „opity”, powinniśmy koniecznie skonsultować się z lekarzem, oceni on miejsce ukąszenia i zdecyduje czy należy dać próbkę do badania i podać antybiotyk.
Kleszcza usuwamy prawidłowo za pomocą pęsety albo specjalnych zestawów do usuwania pajęczaków. Odrywamy go szybkim, zdecydowanym ruchem. Na pewno nie należy kleszcza niczym smarować, wykręcać czy przypalać – takie działanie może spowodować uwolnienie jeszcze większej ilości toksyn do organizmu. Po spacerze najlepiej strzepać dokładnie ubranie i obejrzeć ciało – taka profilaktyka powinna nas uchronić przed niebezpieczeństwem jakim są kleszcze.
Doktor Skorinko uspakaja, że pojawienie się u lekarza rodzinnego z wszczepionym kleszczem, o ile wcześniej nie usuniemy go sami, jest jak najbardziej wskazane.